My tutaj w Bigglo, uważamy, że każdy z was, niezależnie od zarobków oraz obecnej sytuacji finansowej powinien postarać się odroczyć część swojej konsumpcji na przyszłość odkładając część wypłaty na cele inwestycyjne.
Nie będziemy się rozwodzić na temat w co i jak inwestować bo w przeciwieństwie do certyfikatów chmury obliczeniowej Google Cloud Platform tych inwestycyjnych nie posiadamy.
Wydawać by się jednak mogło, że jedną z łatwiejszych form aktywnego inwestowania jest alokacja środków w papiery wartościowe, a jednym z najpopularniejszych papierów wartościowych są akcje spółek giełdowych.
I choć historycznie nasza rodzima giełda, patrząc przez pryzmat indeksów głównych, nie daje wielu powodów do zadowolenia, uważamy że nawet tutaj inwestując mądrze i wybiórczo – zarobić się da.
Oczywiście nie jest to takie proste, szczególnie jak dopiero zaczynacie swoją przygodę inwestycyjną.
Wyceny spółek giełdowych są podatne na wiele fundamentalnych oraz tych bardziej spekulacyjnych czynników. Aby móc przewidzieć te pierwsze potrzebujemy dobrze rozumieć model biznesowy spółki, rynek oraz ryzyka związane z operowaniem na nim i finanse korporacyjne, w tym dość dobrze, standardy modeli wyceny.
Na szczęście, z pomocą powinny nam przyjść profesjonalne biura maklerskie zatrudniające rzesze licencjonowanych analityków giełdowych, mających świetną wiedzę na temat gospodarki, ekonomii, biznesu i finansów korporacyjnych.
Potrafią oni skutecznie przewidzieć jak powinien zachować się kurs rekomendowanej spółki w okresie 6 lub 12 miesięcznym dzięki prostej ekstrapolacji przepływów pieniężnych danej spółki skorygowanej o potencjalne zdarzenia jednorazowe.
Piszemy tutaj o ogromnych brandach bankowych takich jak: MBank, Millennium, PKO BP,
BoŚ, Santander, Haitong czy Ipopema i ich Domach Maklerskich.
To wszystko prawda, szkoda, że tylko w teorii. A jak to wygląda w praktyce?
Czy profesjonalni doradcy inwestycyjni faktycznie mają kompetencje do tego aby precyzyjnie przewidzieć zachowania kursu spółki giełdowej w najbliższym horyzoncie czasowym?
Dzięki naszemu narzędziu dowiesz się ile i jakich rekomendacji zostało wydanych na przełomie ostatnich 4 lat, oraz jakie spółki są najbardziej gorącym rekomendacyjnie towarem?
Jak odbiegają kursy faktyczne od kursu rekomendacji profesjonalnych analityków?
Który z domów maklerskich tworzy najbardziej rzetelne prognozy, a który najbardziej nietrafione?
Które sektory i branże są najbardziej przewidywalne, a które najmniej?
Oraz finalnie, czy w ogóle w takim razie opłaca się czytać rekomendacje maklerskie a co za tym idzie inwestować swoje pieniądze na ich podstawie?
Nie będziemy ukrywać, narzędzie stworzyliśmy w pierwszej kolejności na potrzeby własne z czystej ciekawości.
Wnioski i wyniki są wg. nas na tyle interesujące, że czujemy potrzebę podzielenia się nim zarówno z obecnym społeczeństwem inwestorów giełdowych jak i tymi, którzy o pierwszych krokach na giełdzie dopiero myślą.
Chmura obliczeniowa to fenomenalne narzędzie. Szczególnie przydatne w zaawansowanych procesach analitycznych. Zarówno w biznesie jak i prywatnie. Dzięki Google Cloud Platform udało nam się w ciągu kilku dni od zera stworzyć to narzędzie, które automatycznie dodaje nowe rekomendacje oraz kursy spółek.
Jak wcześniej wspomnieliśmy narzędzie powstało w pełni przy wykorzystaniu narzędzi Google.
Konkretnie chodzi o połączenie Google Cloud oraz Google Workspace.
W google Apps Scripts stworzyliśmy skrypt pobierający dane o nowych rekomendacjach ze strony stockwatch.pl, która robi świetną robotę tworząc ogólno dostępną listę rekomendacji.
Skrypt odczytuje dane ze źródła i przesyła dane bezpośrednio do tabeli w BigQuery, przechowującej wszystkie rekomendacje.
W Google Sheets stworzyliśmy bazę danych pobierających kursy dla spółek giełdowych
w określonej dacie od wydania rekomendacji (po 6 oraz 12 miesiącach) z API Google Finance.
Dodatkowo, w BigQUery dzięki DataForm stworzyliśmy procesy:
Ostatecznie, finalny widok zasila Looker Studio – darmowe narzędzie typu Business Intelligence od Google, o którym więcej możesz poczytać tutaj.
Raport w pełni działa automatycznie, niezależnie kiedy go otworzysz – zawsze będzie miał zawarte nowe rekomendacje i aktualne kursy dla spółek rekomendowanych po 6 i 12 miesiącach od ich wydania.
To oczywiście bardzo prosty przykład tego jak można zautomatyzować procesy analityczne w Twoim biznesie.